Przebudzona z zimowego snu

Słońce wreszcie przygrzało i obudziło mnie z zimowego snu. Z pewnością sprawy blogowe były mocno uśpione. Niestety okres świąteczny i początek roku był dla mnie i moich bliskich trudnym czasem. Pożegnałam mojego ukochanego dziadka. Sporo czasu spędziliśmy z babcią. Już wkrótce, w czasie ferii, znowu pojedziemy ją odwiedzić. Mam nadzieję, że w naszym towarzystwie ten smutek będzie dla niej trochę bardziej znośny.
Z tych to powodów nie mogłam napisać nic wcześniej. Ale już coś szyję. Patchwork - więcej nie zdradzę ;) W międzyczasie wymyśliłam i szybko stworzyłam sobie "kolczykownik".
Taki trochę sentymentalny, bo materiał w tle to resztki mojej ślubnej sukni. Tasiemki koronkowe to wieszaczki dla moich ulubionych kolczyków.

Skorzystam z okazji i pochwalę zdolne dziewczyny, które są autorkami moich ulubionych kolczyków:

Nie miałam okazji pokazać świątecznych zestawów, które uszyłam dla wszystkich kobiet w mojej rodzinie.

Komentarze

  1. Pomysł i wykonanie kolczykownika swietne,bardzo mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kobiety w Twojej Rodzinie to na pewno bardzo szczęśliwe kobiety:) co za wysyp prezentów! Kolczykownik śliczny - taki z pazurem!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty